9 marca 2018

Styczniowy Haul

Ciii! Wcale się nie spóźniłam, z tym jakiś miesiąc.
Post luźny i przyjemny. Oto nasze zbiory ze stycznia.



FitPaws


1. Kostki piankowe - Zakupione w Tigerze za małe pieniądze. sprawdzą się szczególnie przy ćwiczeniu ustawiania do pozycji wystawowej.
2. Jeżyki - Również zdobycz z Tigera.

Jedzeniowe


1. Łyżka do mokrego pokarmu - Odwieczny problem braku łyżki używanej tylko i wyłącznie do puszek, już nam jest nie znany. Sztuciec wykonany jest z melaniny.
2. Miska spowalniająca jedzenie - Dla Rayi się nie przyda ale Naboe jak najbardziej powinna.
3. Tubki do mokrego pokarmu - Pierwsze i ostatnie takie. Nie zwracając uwagi,że Tigerowskie tubki mają bardzo małą dziurkę i nic z niej nie wychodzi to psy nie umieją z niej korzystać.
4. Smaczki Lata Kita - Nasze ulubione (twarde) treserki. Uratowały nam życie na semi u Pauli Gumińskiej. <3 Spacerowe


1. Hurtta Slush Combat Suit - roz. 45XS, grafit - róż. Kurtka świetna bo nie ocieplana, na śnieżne jak i deszczowe dni idealna! Niestety nas zawiodła.
2. Silikonka na rzecz Ostrowieckiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt "Animals" - Śliczna bransoletka z łapkami. Niestety nadszedł jej kres po niecałym miesiącu.
3. Adresówka Hauever - Świetna bo nie jest hałaśliwa, aczkolwiek to nie jest dla mnie problemem.
4. Duża nerka Pik-Pik - Mieści się w niej dosłownie wszystko! Jest wykonana z nowego materiału, bardziej wodoodpornego. W dotyku jest extra.
5. Ruffwear Web Master - roz. XS, błękit. Moim debiutantem jest jednak stara wersja czerwonych ale jak osoba prywatna sprzedaje to trzeba brać i nie narzekać!



6. Psi komin - Mój wymysł ale według mnie chyba nie jest głupi.

Obiki


1. Koziołek Collision Course - Piankowe boczki sprawdzają swój sprawdzian na panelach/kafelkach.

Zabawki

1. Pluszowa piłka IKEA - Fetysz jammika. Bawi się nią jak opętana.
2. Kość BecoBone - roz. S, Zielony. Ulubiony gumiak Rayi, oczywiście wypełniony ale pustym też nie pogardzi by se pociumkać.
3. Kong Extreme - roz. XS. Również kochana przez psy.
4. Dinozaur GO DOG - Co z tego, żę świąteczna wersja. Janusz poszedł na zakupy do TK Maxxa i wrócił z przecenionym dinozaurem.
5. Szarpak na amorku - Ażurka, frędzle + piszczała w piłce. Kolejny moje (dziwne) arcydzieło.
6. Kong Wubba Puppy - Na początku miałam wątpliwość czy się Rayce spodoba ale nie potrzebnie.
7, Kong Wubba ballistic friends - Jak poprzedni psu się spodobał to jak można było nie kupić kolejnego?
8. JW Pet HOL-EE Roller Wobbler - Odziwo Rayi nie przepadającej za piłkami, przypadł do gustu.
9. JW Pet Hol-EE Cuz Ball - roz. XS i S, różowo-błękitne. Najlepsza piłka do tej pory dzięki pluszowej piszczałce w środku.

A Jak bardzo wy obkupiliście się w ostatnim czasie??